Kochani, zapracowana jestem tak bardzo że doba ma za mało godzin ...
Zaczął się bardzo gorący etap walki o marzenia.
Jakie? Myślę, że z czasem będę mogła powiedzieć coś więcej. Dotyczy się to jak pracy zawodowej tak i życia osobistego.
Jedno i drugie bardzo mnie cieszy, bo malutkimi kroczkami zaczynam się spełniać.
A tak na dzisiaj zapowiedź pleneru Ani i Łukasza, który odbył się za Bolesławcem.
Suknia Ani pochodzi ze strony: jjshouse
Miłego oglądania tych kilku klatek.
Buziaki.
Wasza
Karolla
Za oknem upał nie do zniesienia. W tym okresie nie tylko pogoda jest na wysokich obrotach ale również i ja :) Sezon ślubny się zaczął. Co za tym idzie? Mało czasu dla siebie. Ale to co robię sprawia, że czuję się fantastycznie.
Więc nie narzekam i zabieram się do roboty!
A na chwilę obecną przedstawiam Wam piątkowy bukiet ślubny Ani.
Moja Panna Młoda sama zrobiła ten bukiecik. Jak Wam się podoba?
Ja byłam pod wielkim wrażeniem.
Resztę opiszę Wam niebawem. W środę jedziemy na plener - a plenery ślubne ubóstwiam :)
Miłego, ciepłego dzionka Kochani!
<3
